poniedziałek, 30 września 2013

Powrót

Hejo, kochane moje! (nie wiem, czy czyta to jakikolwiek chłopak, a jeśli tak, to go wielbię). 
Wróciłam wczoraj wczesnym rankiem. Byłam w Jastrzębiej Górze; to był wspaniały tydzień i ciężko mi było stamtąd wyjeżdżać. Mam do ogłoszenia dwie informacje: pierwsza - postanawiam wrócić do starego tytułu bloga (Dalsze Dzieje Lwów), gdyż jest on bardziej związany z tematyką opowiadania, a aktualny...wytrzasnęłam z jakiejś piosenki MCR. Druga - na przełom września i października był zaplanowany konkurs, ale przesuwam go na połowę listopada - muszę się porządnie przyłożyć do interdyscyplinarnego, bo jest już 7 listopada ._.

Miłego wieczoru!
xoxo 

sobota, 21 września 2013

Stara znajoma, panna Skleroza

Witajcie po raz kolejny.
Bardzo Was przepraszam... ale w niedzielę wyjeżdżam na tydzień. Gdy pisałam posta informacyjnego, kompletnie o tym zapomniałam x___x jestem geniuszem. Nie zabieram ze sobą kompa, ale będę coś skrobać na kartkach.
Także rozdział... ukaże się gdzieś tak w początkach października lub wcześniej. Przepraszam, że musicie tak długo czekać :< po prostu moja stara znajoma - Skleroza - znowu wwaliła się bezczelnie do mojej głowy, lecz kuzynka Wena ulitowała się nade mną i rozdział się pisze ^^
Piszcie w komentarzach pod tym postem, gdy u Was na blogach pojawią się nowe posty, postaram się szybko nadrobić zaległości. 

xoxo ;*

wtorek, 17 września 2013

Info #2

Witajcie, kochani! 
Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam za to, że tak długo nie pisałam. Powodów jest kilka, przede wszystkim jesienna chandra, przez którą opuściła mnie wena. Rozdział 43 jest w przygotowaniu, muszę się nad nim sprężyć, to może ukaże się za jakieś 10 dni.

A co do szkoły... biorę udział w konkursie interdyscyplinarnym (zwalniającym mnie z egzaminu), chodzę na zajęcia i jest lekka harówka. Na kompa trochę mało czasu, więc teraz - w roku szkolnym - rozdziały będą się ukazywać mniej więcej co 10 - 14 dni

Ogólnie to sama jestem winna takiemu zaniedbaniu bloga, bo zamiast pisać, siedziałam ciągle na Bestach i śmiałam się z jakichś idiotycznych memów... teraz muszę się porządnie kopnąć w pewną część ciała i zabrać do roboty.

Jeszcze raz przepraszam, że tak długo nie dawałam znaku życia.

xoxo ;*